Pojęcie to może brzmieć dość obco, ponieważ sam zabieg w Polsce zaczął być wykonywany stosunkowo niedawno. Mikropigmentacja włosów to inaczej tatuaż medyczny i ta alternatywna, chociaż rzadziej używana nazwa doskonale oddaje całą ideę tego zabiegu.
Dla kogo jest zabieg mikropigmentacji?
Omawiany zabieg jest skierowany do osób borykających się z nadmiernym wypadaniem włosów prowadzącym do łysienia. Pozwala on ukryć znaczną utratę włosów. Korzystają z niego zarówno całkowicie wyłysiałe osoby, jak również te, które z różnych powodów tylko miejscowo utraciły włosy bądź na większej części głowy pojawiły się widoczne ich przerzedzenia i spod fryzury prześwituje skóra. Z zabiegu najczęściej korzystają mężczyźni, jednak również u kobiet potrafi on dawać świetne efekty, ale sięgają po niego głównie te panie, które borykają się jedynie z przerzedzeniami włosów.
Na czym polega mikropigmentacja włosów?
W zabiegu mikropigmentacji włosów pod skórę wprowadzany jest tusz, który ma imitować fryzurę. Zabieg nie jest bolesny, ale w czasie jego wykonywania możemy czuć nieprzyjemne uczucie, rzadko jednak podawane jest znieczulenie. Mikropigmentacja może pokryć przerzedzenia włosów, a w przypadku osób całkowicie wyłysiałych daje efekt krótko ogolonej głowy. Dzięki temu zabiegowi nie trzeba dłużej wstydzić się swojej fryzury. Odzyskujesz pewność siebie, a nikt nie zorientuje się patrząc na ciebie, że mogłeś mieć problem z łysieniem.
